Oczyszczanie Jeziora Bystrzyckiego jest już na końcowym etapie
100 metrów sześciennych!
Właśnie tyle śmieci wydobyli z Jeziora Bystrzyckiego żołnierze pracujący niestrudzenie w ostatnich tygodniach, by przywrócić przedpowodziowy blask naszej okolicy.
Podczas wrześniowej powodzi lokalne rzeki, w tym największa z nich – Bystrzyca, porywały wszystko co stanęło im na drodze.
W ten sposób największy zbiornik wodny na terenie gminy Walim wypełniła mieszanka plastiku, szkła, styropianu, drewna i gęstego szlamu.
W największych skupiskach naniesionych odpadów – w zatoczkach i przy zaporze – pod powierzchnią wody gromadziła się warstwa o grubości nawet 1 metra!
Wyłowione śmieci wypełniły trzy wielkie kontenery, a na brzegu, w potężnych stosach spoczęły niezliczone ilości drewna – od małych gałęzi po masywne pnie wyrwanych z korzeniami drzew.
Prócz oczyszczania jeziora żołnierze udrożnili też zatory przy ujściach Młynówki (rzeki płynącej przez Michałkową).